poniedziałek, 29 lipca 2013

Rozdział VI - Listy które zabijają

Wzięłam kopertę do ręki, popatrzyłam na nadawcę, to anonim, mogłam się domyślić... Koperta była cała biała, ale mój wzrok przykuwał znaczek pocztowy, z napisem ,,LONDON''. Otworzyłam czym prędzej kopertę i szybko czytałam wiadomość :

Zostało ci niewiele czasu życia, ciesz się póki możesz... Zabiję was wszystkich. Nie przetrwacie długo, a na rozgrzewkę pierwsze zabiorę ciebie, a później zajmę się nią; 600123234 . A tak przy okazji, w fajnym domu mieszkałaś w Anglii. OBSERWUJĘ WAS!

-Boże!
Natka, wyrwała mi list, nie powstrzymałam jej. Jej oczy zrobiły się duże. Zrobiła się blada, niczym wampir. Ale wampirem nie była, bo wampiry żyją wiecznie. Wydawało mi się że zrobiło jej się słabo, bo jej nogi jakoś dziwnie się ugięły.
-Dobrze się czujesz?
Ale nie zdążyła odpowiedzieć bo już straciła przytomność...



                                                   ***

-Natka, słyszysz mnie?
Przyjaciółka otworzyła oczy, była zdezorientowana, nie wiedziała gdzie się znajduje, kazałam jej odpoczywać. Do pokoju przyszedł lekarz, z którym na chwilę rozmawiałam. Powiedział że niedługo Natasza, będzie mogła jechać do domu. W tej chwili jej współczułam, bo jednak szpital to nie miłe miejsce. Pokręciłam się na chwilę po jej pokoju, dałam kwiatki do wazonu i ogólnie ogarnęłam wszystko. Dziesięć minut później zobaczyłam wszystkich domowników hacjendy, w progu drzwi. 
-Zasnęła- szybko powiedziałam
-Co się stało? - Spytał się Mati
..To się stało '' - pomyślałam w myślach, bo już nie chciałam, nikogo drażnić. Wyciągnęłam z kieszeni list, który wręczyłam moim przyjaciołom. 

-Czyj to jest numer?!- Prawie krzyczała Aurelia, co mnie kompletnie ździwiło
- To numer...- zaczęłam się jąkać i pełno łez leciało mi po policzku- To numer mojej cioci.
-Ale skąd- Zaczął Bartosz
-Nie wiem- odpowiedziałam - Nie wiem w ogóle o co już chodzi mu/jej ! Nie mam pojęcia!

Niedługo po tej rozmowie pojechaliśmy do domu. Czas drogi niesamowicie się dłużył, a łzy nie miały końca. Zaczęłam myśleć kto może te wiadomości wysyłać. Kto może mnie tak bardzo nienawidzić? Nie mam żadnych wrogów- chyba. PUK, PUK, PUK - moje myślenie przerwało pukanie do drzwi.Te zaś- otworzyły się z hukiem. W drzwiach stał Bartosz, który od pewnego czasu zachowywał się dziwnie.
-Coś zostawiłem-  Powiedział z naburmuszeniem
Od razu wyczułam napięcie, lecz postanowiłam go o coś zapytać.
- Hej możemy pogadać?
-Nie bardzo, śpieszy mi się gdzieś- odburknął
- To nie zajmie długo - zamknęłam drzwi i przeszłam do rozmowy- Ostatnio się dziwnie zachowujesz, o co chodzi? Czy to chodzi o..
- O to że zerwałaś ze mną przed wszystkimi, żeby mieli ubaw?
- Przepraszałam tysiąc razy, to nie miało tak wyglądać, to było bardzo dawno temu... myślałam że do tego już nie będziemy wracać- Usprawiedliwiałam się

Popatrzył na mnie zimnym wzrokiem, którego jeszcze nigdy w życiu u niego nie widziałam. Zatrzasnął mocno drzwiami i już go nie było. Z Bartoszem byliśmy ,,parą'' gdy byliśmy bardzo mali, upokorzyłam go przy całej klasie. Później nasze relacje znowu się poprawiły, aż do dzisiaj. Mam wrażenie że to już nie jest ten sam Bartosz, którego znałam w przedszkolu i  w szkole. Zdawało mi się że znam go coraz mniej, że się odsuwa ode mnie, nie wiadomo dlaczego. Wyszłam z pokoju, usłyszałam głos Bartosza jak się kłócił z Mateuszem. Nie usłyszałam wiele, bo wyszedł z domu. Jednak coś kazało mi iść za nim.



10 komentarzy:

  1. Łał, to jest bardzo fajne opowiadanie :)
    Początek jest zajebisty, jestem ciekaw kto wysłał ten list, umiesz zaciekawić czytelnika :)
    Życzę Weny :)
    mlwdragon.blogspot.com
    historiaadam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny blog, zapraszam do mnie http://new--technologie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Wciągające jest to opowiadanie :D
    Zapraszam do mnie anamarafashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawie piszesz :) mój blog jest trochę o innej tematyce ale zapraszam :) http://because-i-like-dots.blogspot.com/ TRWA KONKURS!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne opowiadanie dawno takiego nie czytałam ; P
    avilandpoly.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nominowałam Cię do L.B.A, tu dowiesz się więcej http://lauughouutlouud.blogspot.com/2013/08/liebster-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej, chciałabym Cię poinformować, że zostałaś przeze mnie nominowana. Więcej info na moim blogu.

    wakacyjne-lzy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. wow przepięknie :) naprawde miło się czyta zapomniałem o ,,szarej rzeczywistości''
    obserwuje i licze na to samo
    http://8eyesten.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślicznie piszesz, ciekawie, opowiadanie bardzo wciąga, i jest na swój sposób oryginalne. Pasek boczny trochę "gryzie" w oczy. Chyba źle dodałaś gadżety, bo widać same linki :)
    monomentume.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. zaraz przeczytam Twojego bloga- opowiadanie :D
    bardzo ładnie to wszystko razem wygląda i opowiadanie jest ciekawe :)
    zapraszam do mnie :) http://jazdakonnaiwiatr.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, nawet ten negatywny :). Staram się poprawiać każde błędy. Obserwuję tylko te blogi, które mi się naprawdę podobają.